Wykonując czynności służbowe w innej sprawie, policjanci udali się do mieszkania 27-letniej głogowianki. Tam ich uwagę zwróciły laptopy, 6 sztuk urządzeń z pełnym wyposażeniem. Właścicielka lokalu tłumaczyła, że są to rzeczy jej znajomego, który oddał je na przechowanie. Twierdziła, że nie wie jakie jest ich pochodzenie. Policjanci sprawdzili urządzenia i okazało się, że figurują jako przedmioty utracone w wyniku przestępstwa. Zostały skradzione w Gliwicach w noc sylwestrową. Policjanci zabezpieczyli urządzenia, które ostatecznie wróciły do właściciela.
Zarzut paserstwa usłyszały dwie osoby. 37-latek, który przechowywał laptopy w mieszkaniu 27-letniej kobiety. Mężczyzna nie wyjaśnił w jaki sposób urządzenia trafiły w jego ręce.
Przypominamy, że kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga do jej zbycia, albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga w jej ukryciu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.