kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
To było naprawdę niezwykłe popołudnie. W niedzielę, 4 października, na zgorzeleckiej pływalni przy ul. Maratońskiej można było nie tylko spotkać aż czworo mistrzów pływackich: Agatę Korc, Pawła Korzeniowskiego, Radka Kawęckiego i Rafała Kusto, ale też popłynąć razem z nimi w sztafecie, spróbować treningu mistrzów, zebrać autografy gości i wylicytować przywiezione przez nich akcesoria pływackie. Można też było pokrzepić siły pysznym ciastem, które w łączniku między halami sportową i pływacką oferowali, w zamian za datek na rzecz PAH, wolontariusze z Cogito.
Razem można więcej
Wszystko to wydarzyło się dzięki akcji „Płyniemy dla Nepalu”, którą z inspiracji Doroty Tyniec zorganizowali wspólnie uczniowie zgorzeleckiego Liceum i Gimnazjum Cogito oraz trenerzy UKS Energetyk, wspierani przez burmistrza Zgorzelca i zgorzeleckie Centrum Sportowo Rekreacyjne. Bo to właśnie zbiórka funduszy na odbudowę szkoły w Nepalu była powodem jednodniowej podróży najlepszych polskich pływaków z Warszawy do Zgorzelca i z powrotem.
Czy było warto? 2 283,20 zł zebranych tego popołudnia mówi samo za siebie. Na tę sumę złożyły się małe i całkiem duże datki, które w niedzielę trafiły do skarbonek wolontariuszy. Prawie połowa tej kwoty to efekt licytacji przywiezionych przez mistrzów akcesoriów: okularów pływackich, czepków i koszulki kadry narodowej z autografami i serduszkami wyrysowanymi przez gości, za którą bogatyński klub PATOM SWIM wpłacił aż 630 zł ! Ta rekordowa wpłata pokazała siłę zespołowego działania, ale na nie mniejsze uznanie zasługuje również hojność licytujących indywidualnie. Bo tego dnia nikt, kto mógł sobie pozwolić na przyjemność zdobycia mistrzowskich gadżetów, nie żałował pieniędzy na okulary pływackie i czepki. W rywalizacji o niecodzienne pamiątki oferowano pokaźne kwoty, więc co zrozumiałe, ich nabywcami były głównie osoby dorosłe. Tym bardziej wzruszający był gest najmłodszego (bo niespełna 10-letniego) licytującego, który bez wahania uszczuplił zawartość swojej skarbonki (oddalając w czasie zakup wymarzonego tableta), aby cieszyć się posiadaniem mistrzowskiego nakrycia głowy z autografem sportowego idola.
Niezwykli goście sprawili, że tego dnia trofeum był nawet dyplom, który na pamiątkę otrzymali wszyscy uczestnicy charytatywnego pływania. Nieczęsto przecież zdarza się, żeby na jednym dyplomie podpisało się aż czterech najprawdziwszych sportowych mistrzów !
My wiemy, że: KTO DAJE, STAJE SIĘ BEZGRANICZNIE BOGATY dlatego jeszcze raz serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w naszej akcji, a szczególnie niezawodnym młodym pływakom i ich trenerom z Bogatyni. Dziękujemy również mamie pływackiej mistrzyni Elżbiecie Korc, burmistrzowi Rafałowi Groniczowi i pracownikom zgorzeleckiego urzędu, prezesowi CSR Piotrowi Gruszczyńskiemu i pracownikom spółki, trener Joannie Jęchorek z Wrocławia, drukarni Departament Druku, bez pomocy których nie zdołalibyśmy w tak krótkim czasie zorganizować eventu.
