Dzięki jednemu z mieszkańców naszego powiatu pochodzącego właśnie z Bielawy Dolnej Pawła Zawadzkiego i jego pracy dyplomowej pracownicy naukowi i studenci z Uniwersytetu Przyrodniczego i Wrocławskiego zajęli się tym tematem i ruszyli w teren, aby zacząć prace archeologiczne oraz badania antropologiczne.
Jednak najważniejszym i przesądzającym elementem wystartowania prac badawczych było zdobycie grantu z Narodowego Centrum Nauki, przez Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu. Mało kto wie, że sam początek prac rozpoczął się od lotniczego laserowego skanowania terenu, przez georadar na głębokość około 3-4 m, który w archeologii używany jest przede wszystkim do: lokalizacji dawnych cmentarzysk, palenisk, krypt, ustalania geometrii starej zabudowy, inspekcji murów i ścian, jak również ustalania przebiegu podziemnych korytarzy. Głównym celem prowadzonych badań jest poznanie mieszkańców nieistniejącej już dziś wsi Prędocice poprzez odnalezienie ludzkich szkieletów na terenie dawnego cmentarza. Badania skupiają się również nad wyglądem wsi po dosłownym „wchłonięciu” jej przez las, a także na symbiozie roślin nasadzonych przez byłych mieszkańców z roślinnością występującą w sposób naturalny. Ciekawostką jest, iż na tym terenie można spotkać drzewo cyprysowe oraz piękne aleje dębowe, które zostały nasadzone w miejscu pochówków. Przy pomocy badań antropologicznych będzie można zrekonstruować fizyczny wygląd dawnych grup ludzkich na tym terenie i dowiedzieć się o ich wyglądzie, przebytych chorobach, czy też w jakim wieku umierali. W tym roku odnaleziono już 18 mogił, gdzie badacze określili, iż szkielety pochodzą z przełomu XIX / XX wieku, a pochówki odbyły się w obrządku ewangelickim. Wszystkie szkielety po przeprowadzonych badaniach są poddawane inhumacji (pogrzebanie zwłok). Natomiast odnalezione w tym obszarze krzyże zostaną poddane rewitalizacji i z powrotem wrócą na swoje miejsce. Całość wykonywanych prac zostanie podsumowana w książce, na którą są już gotowe materiały. Czekamy więc z niecierpliwością na jej wydanie.