- Reforma OFE jest jednoznacznie zła. W kontekście interesu kraju nie znajduję żadnego wytłumaczenia dla takich zmian. Rządzący głoszą tezę, że reformując OFE walczą ze złem, a tak naprawdę czynią zło. Trzeba temu przeciwdziałać. Protestować jak "matki pierwszego kwartału", jak przy ACTA. Protestujmy przeciwko reformie OFE – powiedział na antenie Balcerowicz.
Podczas rozmowy reporter zapytał ekonomistę, czy jest za odejściem Rostowskiego.
- Nigdy nie głosiłem tego hasła. Przecież nie chodzi o osoby, a chodzi o działania. Jeżeli działania są złe, to wtedy powinno być przeciwdziałania ze strony społeczeństwa. Nie trzeba czekać na wybory, trzeba tak, jak matki pierwszego kwartału, jak ACTA – przeciwdziałać – apeluje były minister finansów.
Balcerowicz mówi, że trzeba zablokować ten bardzo zły projekt. Zaznaczył, że wywłaszczenie prywatnych instytucji, a konkretnie ludzi z ich oszczędności jest rzeczą niesłychaną. - W Polsce do tej pory po roku 1989 się to nie zdażyło - nadmienił.
- Nie znajduję żadnego wytłumaczenia w kategoriach interesu kraju. To jest jednoznacznie złe. Złe, bo to ma zastąpić reformę i pozwolić wydać dodatkowe pieniądze. Złe, dlatego że to bardzo psuje wiarygodność Polski. Byłem dumny jeżdżąc po świecie i słysząc jak to Polacy reformują, itd. A teraz słyszę głosy zdziwienia: "Co u was się dzieje?". I dlatego społeczeństwo powinno zareagować, żeby pokazać: Polacy nie pozwalają władzy na wszystko – skwitował reformę OFE Balcerowicz.