kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
W Zgorzelcu został wybudowany skate park. Jest to pierwszy etap tworzenia Centrum Sportów Ekstremalnych. Pierwszy, największy i najbardziej kosztowny, ale na tym nie koniec.
- Będzie jeszcze wybudowana ścianka wspinaczkowa, która będzie stanowiła takie uwieńczenie tego Centrum Sportów Ekstremalnych – informuje Rafał Gronicz, burmistrz Zgorzelca. - Ale samo centrum to nie tylko obiekty, to są ludzie i to co mnie cieszy. Jednym z osiągnięć jest to, że skatepark powstał na wniosek młodych ludzi – dodaje.
Bo miłośnicy deskorolek wykazali się ogromną cierpliwością. Chodzili, chodzili i wychodzili.
- Przychodzili od początku mojej pierwszej kadencji. Mówili, że skatepark jest im potrzebny, że będą z niego korzystali, i że młodzież potrzebuje takiego obiektu. Słysząc takie głosy zaczęliśmy szukać pieniędzy na taki obiekt – mówi Rafał Gronicz.
I pieniądze się znalazły. 800 tys zł pozyskano z funduszy unijnych, a zgorzelecki magistrat dołożył 100 tys. z własnej kasy. Zdaniem burmistrza jest to jeden z najlepiej przygotowanych obiektów.
- Jest to jeden z najlepszych skateparków w promieniu 100 km i to już mnie cieszy. Wiem to nie od inżynierów, nie od rodziców, tylko właśnie od tych młodych ludzi, którzy z niego korzystają. I powiem tak , że jest to fajne kiedy się przyjdzie na ten obiekt i młody człowiek z deskorolką pod pachą mówi: panie burmistrzu to jest dobra rzecz. To również pokazuje , że warto było z młodzieżą nawet projektować ten obiekt. - mówi burmistrz.
Bo w tym przypadku „deskorolkowcy” lepiej od urzędników wiedzieli co jest im potrzebne. I tak mają rampy, zjazdy i podjazdy do „fikołków” na desce, czyli to na czym im najbardziej zależało.
- Mamy tutaj naprawdę fajny skatepark. Do tej pory, praktycznie nie było skateparku. Jeździliśmy z chłopakami po ulicach i wtedy sąsiedzi na nas krzyczeli, żeby nie jeździć – mówi Daniel Pawłowski, mieszkaniec Zgorzelca. - Bardzo się cieszę, że powstał ten skatepark, i że można tutaj pojeździć – dodaje.
Teraz sąsiedzi krzyczeć nie będą bo skate park powstał na terenie starych kortów tenisowych przy Basenie Miejskim.
