Jędrzychowice - Żarska Wieś przez prawie cztery lata zmagały się z formalnościami, konsultacjami i wymogami. Pokonały wszystkie trudności i dzięki temu 21 października 2010 roku doszło do uroczystego, symbolicznego wkopania szpadla pod budowę 37 wiatraków, których łączna moc wyniesie 70 MW. Jest to energia wystarczająca do oświetlenia całej Jeleniej Góry. Łączny koszt inwestycji zamknie się w kwocie 80 mln euro.
Farma Jędrzychowice ma sąsiadować z grupę 100 wiatraków po stronie niemieckiej. W Niemczech i w Czechach tego typu turbiny wiatrowe stoją już od dziesięciu lat. Na Dolnym Śląsku będzie to dopiero pierwsza tego typu inwestycja. Inwestycja, która bez silnego zaangażowania wójta gminy Zgorzelec Kazimierza Janika nie doszłaby zapewne do skutku. Zrozumiał on, że budowa farmy wiatrowej to duże dochody do budżetu gminy, bo za każdy wiatrak podatek wyniesie prawie 100 tys. zł. Łatwo więc obliczyć, że budżet gminy powiększy się o ponad 3 mln zł. Ma tu też znaczenie fakt, że Polska, będąca członkiem Unii Europejskiej, musi dostosować zasady wytwarzania energii do zasad unijnych. Obowiązuje nas parytet wytwarzania 15 procent energii ze źródeł odnawialnych do 2020 roku.
Zaprotestowali jednak ekolodzy. Inwestycja została więc wstrzymana przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Nie oznacza to jednak jej całkowitego zaniechania – gmina może się od tej decyzji odwołać. Procedury wyjaśniające mogą potrwać nawet kilkanaście miesięcy, co oznacza straty finansowe dla mieszkańców. Pierwsze wiatraki miały być gotowe w maju tego roku, a co za tym idzie niektórzy podpisali umowy na dzierżawę swojej ziemi pod tą inwestycję.
Na ostateczne rozstrzygnięcie przyjdzie nam więc poczekać.