Wnuczek ukradł babci złoty łańcuszek, który był wart 1000 zł. Pieniędzy potrzebował na prezent... dla dziewczyny.
Mieszkaniec Węglińca okradł swoją babcię. Zabrał jej złoty łańcuszek. Później natomiast wyrzucił go, bo bał się, że zostanie zatrzymany.
- Ze słów 20 - latka wynikało, że dokonał kradzieży, gdyż potrzebował pieniędzy na prezent dla dziewczyny - powiedział Antoni Owsiak, rzecznik prasowy KPP w Zgorzelcu.
Zatrzymany został przez policjantów z Pieńska. 20 - latek trafił do policyjnego aresztu, który sąd może mu zamienić nawet na 5 lat w więzieniu.