7 kwietnia w godzinach popołudniowych zadzwonił telefon w mieszkaniu starszej pani. Gdy odebrała telefon, usłyszała w słuchawce, że dzwoni jej wnuczek z prośbą o 7 tys. zł. Miał je przeznaczyć na sprzęt komputerowy, który był mu bardzo potrzebny.
Jego rozmówczyni nie dała się nabrać. Zaczęła podejrzewać, że ma do czynienia z oszustem. Wcześniej bowiem słyszała o podobnych zdarzeniach. Zadzwoniła więc na policję. Zgorzeleccy funkcjonariusze natychmiast podjęli działanie, a nieświadomy naciągacz wpadł w ich ręce podczas przekazywania pieniędzy.
- Teraz trwają czynności wyjaśniające - mówi Antoni Owsiak, rzecznik prasowy KPP w Zgorzelcu. - Między innymi sprawdzamy, czy inne osoby nie padłu ofiarą oszusta. Jest nim 43 – letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia.
