Był tak pijany, że nie potrafił odpowiadać na zadawane pytania. Mimo to wsiadł za kółkiem i prowadził auto.
Patrol policji na jednej ze zgorzeleckich ulic zauważył dziwnie jadące auto. Zatrzymał je więc do kontroli.
- Za kierownicą siedział 53 - letni mieszkaniec miasta - powiedział Antoni Owsiak, rzecznik prasowy KPP w Zgorzelcu. - Policjanci nie potrafili nawiązać z nim kontaktu, który umożliwiłby wykonanie prawidłowe czynności w czasie kontroli. Poddano go badaniu alkomatem. Okazało się, że miał we krwi 2,28 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwym grozi kara do 2 lat więzienia.