Napastnik nie przypuszczał, że wpadnie przez zdjęcie z powodzi. Jak widać kara może nie nadchodzi natychmiast, ale uniknąć jej jest trudno.
W listopadzie doszło do pobicia. Gdy 32 - latek wracał nocą z baru, podszedł do niego nieznajomy i zażądał pieniędzy. Usłyszawszy odmowę, uderzył swoją ofiarę pięścią w twarz. Złamał mu ząb. Napastnik zabrał 20 zł i uciekł.
Kilka miesięcy później ofiara oglądała artykuły z powodzi w Bogatyni i rozpoznała sprawcę.
- Na jednym ze zdjęć był sfotografowany 25 - letni mieszkaniec Bogatyni - powiedział Antoni Owsiak, rzecznik prasowy KPP w Zgorzelcu. - Zatrzymano go 4 marca.
Jak napastnik tłumaczył swoje postępowanie? Chciał się "dopić", a nie miał już funduszy i dlatego zdecydował się na rozbój.
Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny i poręczenie majątkowe. Sąd może wydać wyrok do 12 lat więzienia.