Na odmianę losu najczęściej mogą liczyć tylko te psy, które są młode bądź jeszcze szczeniaki. Na przygarniecie pod dach liczyć mogą przede wszystkim szczeniaki, tym czasem pozostałe zwierzęta również na nadzieja spoglądają przez kraty swoich pomieszczeń w nadziei na znalezienie domu.
Wolontariuszki ze Schroniska dla zwierząt w Dłużynie Górnej przekonują, że warto pomagać również tym zwierzętom, które są starsze.
- Większość z nas kieruje się stereotypami typu - starszego psa nic się nie nauczy, zaraz umrze, a ja będę cierpieć i tym podobne. A tak naprawdę nikt nie da gwarancji, że szczenię nie zachoruje, że będzie pojętne i spełni nasze oczekiwania – tłumaczy Mieczysław Kula kierownik schroniska w Dłużynie Górnej. - Prosimy o otwarcie serc dla psów, które skończyły siódmy rok życia i mogą spokojnie przeżyć z nami kolejne lata. W ich wypadku nie zawiedziemy się, że wyrosną na inne niż chcieliśmy. One naprawdę będą się starać, aby pozostać w nowych domach, tylko dajmy im szansę.... Zbliżają się duże mrozy, a staruszki są najmniej odporne.
Na nowe domy czekają miedzy innymi: Łajka - łagodna sunia, która od 3 lat pozostaje niezauważona. Jest łagodna, ma około 7 lat, chętnie oddaje się głaskaniu.
Collie- przyjaźnie nastawiona do ludzi, ośmioletnia suczka z dość poważnie uszkodzonymi zębami oraz Felek około 8-letni mix pinczer, nieśmiały pieszczoch, niewykazujący żadnej agresji.
Dla wielu z nich ciepła buda i kojec lub pomieszczenie gospodarcze i zapewniony kontakt z właścicielem będą spełnieniem marzeń. Psy są zaczopowane oraz zaszczepione.
Niżej publikujemy wiersz jednej z wolontariuszek oddający sens egzystencji zwierząt:
Starość nie radość, kości wciąż bolą,
Nogi jak z waty, iść nie pozwolą,
Czasem też myśli już niezbyt zdrowe,
Uszka zawodzą ,oczka też płowe.
I tak niestety starość u piesków wygląda,
Szyderczym wzrokiem do serca zagląda,
I byłoby lepiej, gdyby w domku były,
Tam swoją starość na radość zamieniły,
Na radość, bo ona ich życie odmładza,
Ociepla duszę, a smutek ochładza.
"-Więc czemu nie senior ,lecz szczenię zabierasz"