Zgodnie z ustawą o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych w miejscach publicznych nie można palić. Zaliczane są do nich środki transportu publicznego (autobusy, pociągi), ogólnodostępne miejsca rekreacji, place zabaw, przystanki komunikacji miejskiej i dworce. Zakaz dotyczy również szkół, szpitali, przychodni, placówek oświaty, ośrodków wypoczynku i kultury oraz obiektów sportowych.
Jednak to nic - najtrudniej się bowiem dostosować do braku papierosów w pubach, klubach i restauracjach. Właściciele takich lokali będą zobowiązani do odpowiedniego oznakowania ich i egzekwowania zakazu wśród klientów. Za nieumieszczenie informacji o zakazie palenia tytoniu właścicielowi lub zarządzającemu obiektem grozi kara do 2000 zł. Nieco łatwiej będą mogli dostosować się restauratorzy, którzy w swoich lokalach dysponują dwiema salami - jedną z nich trzeba będzie przeznaczyć dla osób palących, pamiętając, że pomieszczenie musi być zamknięte i wentylowane.
Karać niepokornych palaczy mogą strażnicy miejscy, policjanci i inspektorzy sanitarni.