Dokarmianie ptaków zima nie jest zabronione. Należy jednak pamiętać, aby zachować przy tej czynności zdrowy rozsądek. Pamiętajmy, że wyrzucanie gdzie popadnie resztek jedzenia, pozostawianie go na murkach i ławkach, jest zaśmiecaniem miasta. Takie zachowanie, połączone nie raz z wyrzucaniem resztek ziemniaków czy ryżu wiąże się z łamaniem przepisów porządkowych. Ponadto, pozostawianie resztek jedzenia w śmietnikach miejskich jest łatwą pożywką dla gryzoni.
Karm ale nie smieć
W art. 145 kodeksu wykroczeń jasno jest napisane, że „Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulice, plac, ogród, trawnik lub zieleniec podlega karze grzywny do 500 zł.
- Nie ma przepisu, który zabraniałby dokarmianie ptaków – poinformował komendant Straży Miejskiej w Bolesławcu, Emil Zając.- Zabronione jest śmiecenie. Jeśli ktoś wysypie na chodnik kilogram kaszy bądź resztki z niedzielnego obiadu, tak jak to było rok temu w okolicy ulic Kościelnej i Kubika – odpowie za zaśmiecanie.
Dokarmianie ptaków zimą stwarza dla nich większe szanse na przeżycie ciężkiej i mroźnej zimy. Gdyby nie systematyczne ich dożywianie prze mieszkańców kamienic, zapewne wiele z nich drogą naturalnej selekcji by nie przetrwało. Dokarmianie ptaków na balkonach i parapetach, wiąże się z ich ciągłym powracaniem w te same miejsce. Odtąd zwierzęta będą powracać i płoszenie ich, nie da żadnego efektu.
Organizowanie na własna rękę stołówki dla ptaków w kamienicach często wiąże się z tym, że odchody pozostawiane są nie tylko na parapetach naszych, ale i często sąsiadów, którzy nie koniecznie z tego faktu mogą być zadowoleni.
Uwazaj na ptasie odchody i chroń swoje dzieci...
Pozostawione na ulicach, chodnikach i kamienicach ptasie fekalia są przyczyną wielu chorób. Zresztą już sam bezpośredni kontakt ze stworzeniem prowadzi do powikłań zdrowotnych.
Jedną z chorób zakaźnych przenoszonych przez ptaki jest salmonelloza. Pochodzi najczęściej od gołębi, szpaków i wróbli. Bakterie salmonellozy znajdujące się w ptasich odchodach, stanowią zagrożenie dla zdrowia człowieka, choćby dlatego, że pył po wysuszonych odchodach przenoszony z wiatrem może trafić do naszej żywności. Pałeczki salmonellozy po dostaniu się do organizmu powodują zapalenie jelita cienkiego i grubego. Objawy zatrucia wyczuwalne są już po 12 godzinach. Najczęściej objawiają się biegunką, gorączką i wymiotami.
W odchodach ptasich rozwijają się różnego typu grzyby. Na porzuconych strychach, gzymsach, parapetach są ich setki.
Jedną z chorób odgrzybiczych jest histoplazmoza. Ta potencjalnie śmiertelna choroba układu oddechowego, pochodzi od grzybów rozwijających się w odchodach. Pył wdychany z pozostawionych przez ptaki nieczystości roznoszony z pyłem i kurzem zagraża bezpośrednio naszemu organizmowi.
Kolejną z groźnych chorób zakaźnych jest ornitoza. Zakażenie nią występuje często na skutek bezpośredniego kontaktu z ptakami lub tak jak w przypadku pozostałych, poprzez wdychanie pyłu z wysuszonych odchodów.
Ze względu na słabo rozwinięty układ odpornościowy, na choroby przenoszone przez różne gatunki ptaków narażone są dzieci. W fekaliach ptasich występują robaczyce – znajdujące się w układzie pokarmowym gołębi nicienie. Szacuje się, ze każdego roku tysiące dzieci ulega zainfekowaniu tą chorobą.
Należy pamiętać, że sierść ptaków również nie jest wolna od różnego rodzaju pasożytów, należy unikać bezpośredniego kontaktu ze zwierzętami. Czasem bywa, że ptaki są oswojone, nie należy jednak pozwalać sobie na bliski kontakt z nimi.
Każde działania na rzecz ochrony przyrody są właściwe. Należy jednak zawsze być świadomym zagrożeń, które w konsekwencji mogą zakończyć się tragicznie – skutek będzie daleki od tego, który chciałoby się osiągnąć.