30 września 2010 roku do komisariatu w Pieńsku zgłosił się mężczyzna z wyraźnymi obrażeniami ciała.
Jak ustalili policjanci do wracającego z pracy 21-latka podszedł znany mu z widzenia mężczyzna, który zażądał 700 złotych - poinformował Krzysztof Zaporowski, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Kiedy pokrzywdzony odmówił został wielokrotnie uderzony pięścią w twarz, a po przewróceniu na ziemię kopany. Wobec tego, iż nie miał pieniędzy, sprawca zabrał mu okulary o wartości 400 złotych. Ponadto dodał, iż za każdym razem, kiedy będzie żądał od niego pieniędzy, to lepiej żeby je miał.
Już po kilkudziesięciu minutach policjanci zatrzymali podejrzanego o rozbój. Okazał się nim 37-letni mieszkaniec Pieńska, który wcześniej był już karany za podobne przestępstwa. Sprawca został zatrzymany w policyjnym areszcie, a sąd rejonowy w Zgorzelcu zastosował wobec niego tymczasowy areszt.
Teraz stanie przed sądem, gdzie grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.