22 sierpnia około godziny 9.10 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że kierowca samochodu marki Audi koloru białego, jedzie jedną z ulic w Zgorzelcu i najprawdopodobniej jest pod wpływem alkoholu. Dyżurny natychmiast skierował tam policjantów. Na drodze prowadzącej od Zgorzelca do Łagowa policjanci zauważyli opisany w zgłoszeniu samochód. Postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Jednak kierowca, widząc radiowóz nie zatrzymał się i zaczął uciekać. Uderzył przy tym w inny samochód osobowy. Kierowca uciekał w kierunku Lubania, będąc w Nowej Karczmie zjechał w stronę Siekierczyna. Tam nie zapanował na pojazdem i dachował. Dalej kierowca zaczął uciekać pieszo. Do działań włączyli się policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu. Na terenie opuszczonej posesji w Siekierczynie policjanci zatrzymali 26-letniego mężczyznę. Jak się okazało, to syn właściciela rozbitego samochodu.
Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Został osadzony w policyjnym areszcie, jako podejrzany o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, nie zatrzymanie się do kontroli drogowej oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Za tego typu przestępstwa grozi odpowiedzialność karna nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
