W nocy z 19 na 20 sierpnia 2010 roku policjant z referatu kryminalnego komisariatu policji w Bogatyni i funkcjonariusz straży granicznej, podczas patrolu zdobyli informację o podejrzanie zachowujących się dwóch mężczyznach, siedzących w samochodzie na czeskich numerach rejestracyjnych.
Funkcjonariusze postanowili sprawdzić owych mężczyzn. Podczas kontroli okazało się, że są nimi dwaj obywatele Czech, w wieku 26 i 30 lat. - Ich dziwne, podejrzane zachowanie, jak się okazało po przeprowadzonym badaniu, było efektem tego, że byli pod wpływem narkotyków - poinformował Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Sami też mieli przy sobie środki odurzające. Przy kontrolowanych funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli łącznie blisko 70 porcji amfetaminy.
Okazało się jednak, że to nie wszystko. Sprawdzając samochód, funkcjonariusze znaleźli także, ukrytą broń palną – pistolet gazowy, rewolwer i pistolet na ostrą amunicję. Zabezpieczono także kilkadziesiąt sztuk amunicji do tej broni.
Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Za posiadanie broni i narkotyków grozi im teraz kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Obecnie policjanci w dalszym ciągu wyjaśniają wszelkie okoliczności tej sprawy. - Podejrzewają, że zatrzymani pojawili się na terenie naszego kraju z narkotykami w celu ich dalszej dystrybucji - dodaje rzecznik. - Funkcjonariusze sprawdzą także, czy zabezpieczona broń nie była wykorzystywana wcześniej do popełniania przestępstw.