Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze Wydział VI do spraw Przestępczości Gospodarczej umorzyła postępowanie w sprawie zaistniałego w okresie od stycznia 2003 roku do 23 czerwca 2008 roku w Zgorzelcu niedopełnienia obowiązków przez dyrektora Oddziału w Zgorzelcu Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. oraz osoby zajmujące stanowiska Naczelnika Wydziału Sprzedaży i Głównego Księgowego polegającego na niewłaściwym przeprowadzaniu czynności kontrolnych w ramach kontroli bieżącej i kontroli funkcjonalnej następnej wobec pracowników Wydziału Sprzedaży w konsekwencji czego nie doszło do ujawnienia przedsiębranego przez podległą pracownicę wskazanego Wydziału procederu polegającego na wyprowadzaniu z rachunków klientów Banku środków finansowych przy jednoczesnym podrabianiu ich podpisów, wskutek czego doszło do powstania w tym okresie szkody stanowiącej mienie w wysokości 1.991.308,03 złotych na rzecz Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. w Warszawie.
Umorzona została również sprawa zaistniałego w okresie od 24 czerwca 2008 roku do 23 grudnia 2008 roku w Zgorzelcu niedopełnienia obowiązków przez dyrektora Oddziału w Zgorzelcu Banku Polskiej Spółdzielczości S.A., polegającego na wyrażeniu zgody na dalsze zatrudnienie podległej mu pracownicy pomimo powzięcia wiadomości o wyprowadzaniu przez nią rachunku klientów środków finansowych, wskutek czego doszło do powstania szkody w kwocie 202.220,25 złotych na rzecz Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. w Warszawie.
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze prowadziła śledztwo przeciwko podejrzanej Annie H oraz Grażynie W. Postępowania to zostało zainicjowane wskutek zawiadomienia Anny H., która zgłosiła się do Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu i powiadomiła o dokonywanym przez siebie na przestrzeni lat 2003-2008 procederze zaboru z rachunku klientów Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. ,w którym była zatrudniona, środków finansowych. Do Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu wpłynęły dwa zawiadomienia podnoszące powyższe okoliczności: Prezesa Zarządu Banku Spółdzielczego w Sulikowie oraz Prezesa Zarządu Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. w Warszawie. W szczególności w tym ostatnim, oprócz okoliczności dotyczących niezgodnych z prawem działań pracownicy tego Banku Anny H. podniesiono także okoliczność nieprawidłowości ze strony dyrektora Oddziału w Zgorzelcu , w którym zatrudniona była Józefa P. Pomimo posiadania wiedzy o niezgodnych z prawem zachowaniach swojej pracownicy od 24 czerwca 2008 roku zezwolił on na jej dalsze zatrudnienie trwające ostatecznie do końca roku 2008 roku i tym samym naraził Bank na dalszą szkodę, nie powiadamiając w tym momencie zarządu Banku o zaistniałym w kierowanym przez niego Oddziale procederze.
W toku śledztwa ustalono, że pracownica Oddziału w Zgorzelcu Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. Anna H. w latach 2003-2008 roku dokonywała niezgodnych z wolą klientów operacji finansowych na ich rachunkach i lokatach w konsekwencji czego wyprowadziła ich pieniądze w łącznej kwocie 2.193.528,28 złotych (przy czym do 23 czerwca 2008 roku włącznie – w wysokości 1.991.308,03 złotych) , które następnie Bank zobowiązany był zwrócić klientom. W rezultacie szkoda pod względem finansowym została wyrządzona de facto Bankowi jako odrębnemu podmiotowi. Przez ten okres niemal w całości przełożeni Anny H. nie mieli wiedzy o przedsiębranym przez nią procederze pomimo nałożonych na nich przez regulaminy wewnętrzne obowiązków w zakresie kontroli podległych pracowników. Nie ulega także wątpliwości, iż od czerwca 2008 roku o działaniach podległej pracownicy wiedział dyrektor Oddziału Józef P, a jednak mimo powyższego nie powiadomił o jej zachowaniach swoich przełożonych jak również organów ścigania, co więcej zezwolił jej na dalsze wykonywanie pracy na dotychczasowych zasadach.
Przy czym w toku postępowania badano dwie kwestie dotyczące ewentualnego zaistnienia nieprawidłowości ze strony Józefa P., a także innych osób.
Pierwsza z nich dotyczy zaniechań dyrektora, jak i osób zajmujących stanowiska Głównego Księgowego i Naczelnika Wydziału Sprzedaży Oddziału w Zgorzelcu BPS SA w zakresie wykonywania obowiązków kontrolnych w ramach tak zwanej kontroli bieżącej i funkcjonalnej następnej w konsekwencji, czego przez okres niemal 5 lat nie mieli wiedzy o nieprawidłowościach o szerokim spektrum mających miejsce w kierowanym przez siebie odpowiednio Oddziale Banku i jego Wydziale ze strony jednego z pracowników.
Druga z kolei dotyczy wyrażenia przez Józefa P. zgody na dalsze zatrudnienie tegoż pracownika pomimo wiedzy o wyprowadzeniu z rachunku klientów środków finansowych znacznej wartości. Jednocześnie podkreślenia wymaga, iż w świetle aktualnego uregulowania prawnego opisane zachowania w obydwu wypadkach mogły być rozpatrywane wyłącznie pod kątem zaistnienia przestępstwa.
W celu ich oceny zbadano akty wewnętrzne obowiązujące w Banku Polskiej Spółdzielczości SA regulujące kwestię kontroli wewnętrznej, dokumentację z przeprowadzanych w Oddziale w Zgorzelcu kontroli w latach 2003-2008 oraz przesłuchano w charakterze świadków pracowników przedmiotowego Banku, a także dyrektora Departamentu Audytu.
Zgromadzony materiał dowodowy poddano analizie z uwzględnieniem zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Na tej podstawie stwierdzono, że brak jest podstaw do przyjęcia, iż ze strony osób sprawujących stanowiska kierownicze w Oddziale w Zgorzelcu Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. nie doszło do wypełnienia znamion przestępstwa, ponieważ osoby te miały świadomości odnośnie zarówno zaistnienia nieprawidłowości w swojej pracy w zakresie sprawowania kontroli i nadzoru nad podległymi pracownikami, jak i uchybień ze strony jednego z nich oraz szkody, która została wyrządzona w mieniu Banku.
Ponadto materiał ten nie wskazuje na wypełnienie przez Józefa P. znamion strony podmiotowej przestępstwa poprzez zaniechanie powiadomienia przełożonych o niezgodnych z prawem działaniach jednego z podległych mu pracowników jak i wydanie zezwolenia na dalsze zatrudnienie tejże osoby.