W ręce policji wpadł 34-letni mieszkaniec Zgorzelca, który ukradł wartą 2,5 tysiąca złotych ocynkowaną blachę.
Blacha należała do Centrum Rekreacyjno – Sportowego. Z kolei 28-letni podkradacz blachy wpadł w Bogatyni. Policja podejrzewa, że to właśnie on przywłaszczył sobie należących do "Turowa" 17 arkuszy blachy stalowej, wartej 3 tysiące złotych.
Mizernie w tym zestawie wygląda czyn 44-latka, który kradł prąd. Specjaliści ocenili, że ukradziona energia warta była 1,5 tysiąca złotych. Po przesłuchaniu mężczyznę zwolniono do domu.