Policjanci ze Zgorzelca zatrzymali lekarza, który w sobotę 27 lutego pełnił dyżur w jednej z przychodni funkcjonującej na terenie miasta. O tym, że mężczyzna może być nietrzeźwy policję poinformował prawdopodobnie jeden z pacjentów przychodni.
Funkcjonariusze po przyjeździe na miejsce potwierdzili podejrzenie. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie lekarza. Z wstępnych ustaleń wynika, że lekarz rozpoczął dyżur cztery godziny wcześniej. W tym czasie przyjął co najmniej 13 pacjentów – zarówno osób dorosłych jak i dzieci.
Decyzją prokuratury, mężczyzna został umieszczony w policyjnym areszcie. Obecnie policjanci sprawdzają przede wszystkim czy czynności wykonywane podczas dyżuru przez nietrzeźwego lekarza mogły doprowadzić do bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia pacjentów.
Jeżeli zgromadzony materiał wykaże, że do takiego zagrożenia doszło zatrzymanemu lekarzowi grozić może kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.