- Gdyby nie wypożyczony respirator to pacjent by nie przeżył – tłumaczy ordynator oddziału chirurgicznego Gminnego Szpitala w Bogatyni lek. med. Anna Majewska. – Akurat mieliśmy na oddziale wypożyczony respirator, którego użyliśmy podczas operacji. Bez wątpienia dzięki szybkiej interwencji i dużemu doświadczeniu lekarza dyżurnego Pana Sikory, który przeprowadził operację, udało się uratować pacjentowi życie.
Na wyposażeniu szpitala jest tylko jeden respirator starej generacji, który w chwili przyjęcia mężczyzny na oddział był już wykorzystany. W historii bogatyńskiego szpital to pierwsza operacja tego typu.
- Operacje na otwartym sercu to jedne z najtrudniejszych operacji. Wykonuje się je w ośrodkach kardiochirurgicznych. Przeprowadzenie jej w tak ograniczonych warunkach graniczy niemal z cudem i jest nie lada wyczynem – mówi ordynator Anna Majewska.
Pacjent po kilkudniowym pobycie w szpitalu został wypisany do domu, jest pod opieką kardiochirurgiczną.