Na pierwszy rzut oka oprawa tegorocznych dni jazzu niczym nie różni się od ubiegłorocznych: dwa koncerty plenerowe na rynku Fischmarkt gwarantują wysokiej klasy różnorodność muzyczną. Koncerty klubowe w czwartek i w niedzielę wypełnią dotychczas „głuche miejsca“ wyjątkowymi dźwiękami. I mimo to ta powtarzalność wniesie świeże kontrasty, a za sprawdzoną oprawą ramową kryją się niespodzianki. Nieśmiało i jednocześnie z humorem przekroczone zostaną granice pomiędzy muzyką pop i hip-hopem przez grupę No Jazz. W niekonwencjonalnym show zaprezentuje się na scenie francuski zespół, obsypywany obecnie euforycznymi krytykami, rozniecając stylistyczną otwartością ognistą gamę muzycznych ekspresji. Turntables i elektroniczne efekty specjalne należą do warsztatu artystycznego zespołu, stanowią jednak tylko dodatek uzupełniający twórczość muzyków, którzy nie mogą powstydzić sie swojego wybornego wykształcenia.
Trębacz, Christoph Tietz występując na scenie pokaże, iż niemiecka młoda scena muzyczna ma wiele do zaoferowania właśnie, jeśli chodzi o grę na tym instrumencie. Również, Tietz podąża nowymi drogami i zjednuje sobie publiczność dźwiękami, które porywają. Tytuły, które wpadają w ucho, inteligentnie skomponowane i zaprezentowane z dużym uczuciem. Będzie można usłyszeć także zupełnie nową aranżację dzieł Johna McLaughlinsa dla orkiestry Mahavishnu z lat 70-tych w wykonaniu wiedeńskiego kwartetu smyczkowego Radio String Quartett, który okazał sie odkryciem festiwalu jazzowego w Berlinie. Ciemnoskóra wokalistka Soleil Niklasson i Annamateur alias Anna-Maria Scholz są dwiema artystkami, które zaprezentują całkowicie odmienne style muzyczne. Elegancki soul jazz z latynoamerykańskim esprit naprzeciwko imponującego głosu bluesowego, preferującego piosenki chanson.
Yakou Tribe namawia do podróży na odległy dziki zachód, bardzo malownicze nieomal przezroczyste dźwięki, muzyka, do której obrazy powstają prawie samoistnie.
Christian Röver z Drezna, wykładowca gry na gitarze stworzył wspólnie z dwoma czeskimi muzykami trio muzyczne. To, co udało im sie skomponować przy pomocy organów Hammond B3 i perkusji należy obecnie do najwyższej klasy muzyki pochodzącej z trójkąta trzech państw. Także stary dobry swing nie każe swoim fanom w tym roku zbyt długo na siebie czekać. Pochodząca z Austrii artystka Karin Bachner będzie występowała wspólnie ze swoim kwartetem w piątkowe wczesne przedpołudnie. Oprócz tego artystka będzie prowadziła tegoroczne, już czwarte z kolei koncerty szkolne, pod tytułem „lekcja jazzu“, podczas których zostanie zaprezentowana historia jazzu i style muzyczne.
Pozostaje jeszcze wspomnieć o Jamsession w knajpkach na starym mieście, które zapewnią także po północy dobrą jazzową atmosferę. Ostatnio ich piorunująca bezplanowość okazała sie najbardziej spontaniczną częścią festiwalu.
Organizacja pierwszej w tym sezonie imprezy plenerowej została umożliwiona dzięki wsparciu stowarzyszenia Kulturraum, Saksońskiej Fundacji Kultury, miastu Görlitz oraz aktywnych od wielu lat przedsiębiorców w tym przede wszystkim browarom Landskron z Görlitz i firmie Hess Lichttechnik z Löbau.
12. dni jazzu rozpoczną sie w starej sali wykładowej a zakończą w maszynowni. Będą gościć na dzikim bazalcie, deskach podłogowych w knajpach i eleganckim, dębowym parkiecie. Różnorodność i najlepsza muzyka wykonywana na żywo będą barometrem sukcesu, pod wrażeniem, której publiczność pozostanie jeszcze na wiele dni po imprezie.
12. dni jazzu w Görlitz od 31.05.- 03.6.2007
Organizator: Kulturzuschlag e.V.
www.jazztage-goerlitz.de
