We wtorek, 29 grudnia 2009 roku, około godz. 17.30 audi pędziło przez okolice Węglińca, narażając życie i zdrowie mieszkańców. Straż graniczna usiłowała zatrzymać pojazd, jednak kierowca nie reagował na znaki do zatrzymania. Oddalił się w stronę Węglińca, pędząc jak szalony przez teren zabudowany.
Gdy zauważył strażników czekających na niego w Węglińcu, zawrócił. W jednej z miejscowości funkcjonariusze rozłożyli więc kolczatkę. Aby nie doszło do niebezpiecznej sytuacji Straż Graniczna zatrzymała ruch w obydwie strony. Jednak i to nie powstrzymało "Szwajcara". Przejechał przez przeszkodę, uszkadzając dwa przednie koła. Mniej więcej po 500 metrach porzucił pojazd.
W aucie znaleziono 7500 paczek papierosów bez znaków polskiej akcyzy. Ukryte były w bagażniku i podłodze za przednimi siedzeniami. Kierowcy nie ujęto.