Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu niezwłocznie po otrzymaniu około godziny 22.30 informacji o tym, że kierujący TIR – em, jadący drogą nr 4, prawdopodobnie jest nietrzeźwy, natychmiast skierował we wskazany rejon patrol. Z relacji innych użytkowników drogi wynikało, że zestaw ciężarowy jedzie od strony Bolesławca, w kierunku Zgorzelca, a jego kierowca stwarza zagrożenie na drodze, gwałtownie skręca od jednej krawędzi drogi do drugiej.
Policjanci zatrzymali TIR – a w Jędrzychowicach. Okazało się, że kierującym był 50 – letni obywatel Hiszpanii. Funkcjonariusze wyczuli od kierującego woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało u mężczyzny blisko 2,1 promila alkoholu w organizmie. Kierował on samochodem ciężarowym marki Mercedes wraz z naczepą typu chłodnia. W tym stanie mężczyzna najprawdopodobniej wracał do Hiszpanii, gdyż zmierzał w kierunku przejścia granicznego w Jędrzychowicach – Ludwigsdorfie, a naczepa była już bez towaru.
Kierujący został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Teraz odpowie przed sądem za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Grozić mu może kara pozbawienia wolności nawet do lat 8 oraz utrata prawa jazdy. Policja wystąpi również z wnioskiem o zastosowanie wobec sprawcy środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Pomimo walki z pijanymi kierującymi, społecznego potępienia tego zjawiska w dalszym ciągu wielu kierowców siada za kierownicę w tym stanie. Tylko w okresie ostatniego weekendu zgorzeleccy policjanci zatrzymali 6 pijanych kierujących. Byli to mężczyźni w różnym wieku od 27 do 59 lat. Poruszali się oni po drogach pojazdami mechanicznymi oraz jednośladami. Najwięcej alkoholu w organizmie miał 59-latek, który mając ponad 2,4 promila alkoholu kierował w Pieńsku rowerem.