Każdy z nas choć raz spotkał na swej drodze dużego, pozbawionego opieki psa. Zgorzeleccy strażnicy miejscy radzą, jak zachować się w takiej sytuacji.
Kiedy pies zachowuje się agresywnie i jest pozbawiony jakiejkolwiek opieki, trudno o zachowanie zimnej krwi i trzeźwą ocenę sytuacji. Ucieczka często nie wchodzi w grę - pies to urodzony biegacz i łowca. Jeśli nie mamy możliwości błyskawicznego ukrycia się w klatce schodowej, za wysokim ogrodzeniem lub w innym niedostępnym dla psa miejscu lepiej przyswoić sobie poniższe rady:
- Zachowuj się spokojnie, bez wykonywania gwałtownych ruchów i nie krzycząc.
- Jeśli pies biegnie do ciebie - NIE UCIEKAJ! Jak się rzekło rodzi się on łowcą i ucieczka może w nim ten instynkt obudzić.
- Nie patrz psu prosto w oczy. Oznacza to - podobnie zresztą jak u ludzi - rodzaj zaczepki, próby sił.
- Próbuj powoli i spokojnie opuścić teren, na którym pies czuje się pewnie, który uważa za swój lub wycofaj się do ukrycia.
- Jeśli ucieczka jest niemożliwa stan w postawie zwartej chroniąc kończyny, palce i arterie (nogi razem, dłonie zwinięte w pięści na szyi pod brodą, łokcie na klatce piersiowej).
- W wypadku powalenia przez psa na ziemię przyjmij pozycje embrionalna, ale z dłońmi splecionymi na karku (aby chronić kark ale też nie pozostawiać "luzem" palców). Przedramionami chroń uszy.
Pamiętać należy jednak, że od najskuteczniejszej ochrony skuteczniejsze jest zapobieganie potencjalnie niebezpiecznym sytuacjom. Dzieci ale i osoby dorosłe mogą bardzo łatwo rozdrażnić zwierzę. Dlatego nigdy nie zostawiaj małego dziecka z psem bez opieki osoby dorosłej.
- Nigdy nie drażnij psów. Nawet własnych. Zwierze nie myśli tak jak człowiek, więc jego reakcja może być instynktowna.
- Nigdy nie zaczepiaj obcych psów. Nawet jeśli twierdzisz, że jeszcze żaden pies cię nie ugryzł.
Wykorzystaliśmy zdjęcie Anny Gałązki.