W nocy 22 października około godz. 1.15 grupka młodych ludzi szła ul. Łużycką w Zgorzelcu. Kiedy osoby te przechodziły obok posesji jednego ze znajdujących się na tej ulicy sklepów, zaatakował je pies rasy rottweiler. Zwierzę nie posiadało kagańca, a wypuszczone zostało przez mężczyznę znajdującego się na posesji sklepu. Jak się okazało mężczyzna ten wydał psu komendę ataku na przechodzących ludzi.
Pies zaatakował i ugryzł w lewą rękę znajdującego się w pobliżu 21-latka. W trakcie ucieczki młody człowiek przewrócił się i doznał dodatkowych obrażeń ciała. Dziś znajduje się na oddziale ortopedii Szpitala Powiatowego w Zgorzelcu. Pies zaatakował również koleżankę i kolegę 21-latka. Uciekając przed atakiem psa doznali oni obrażeń ciała. Po zaopatrzeniu medycznym zostali puszczeni do domów.
Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast udali się na miejsce zdarzenia. W wyniku penetracji miasta, na jednej z ulic funkcjonariusze zatrzymali 63 letniego mężczyznę, mieszkańca Zgorzelca. Został on rozpoznany przez świadków, jako ten który wypuścił psa z terenu zamkniętej posesji.
Zachowanie zatrzymanego mężczyzny wskazywało, że jest on nietrzeźwy. Przedstawiono mu zarzuty narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za to przestępstwo grozi kara 3 lat więzienia.
Policja będzie wnioskować do Prokuratury o zastosowanie wobec sprawcy środka zapobiegawczego