Coraz silniej ujawniają się przesłanki wskazujące na to, że dla energetyki wiatrowej otwierają się szanse, z jakich trudno będzie nie skorzystać. Pierwsza z nich - to zwiększające się zapotrzebowanie na energię. Rezerwa tych mocy wyznaczona dla grudnia 2004 wynosi ok. 1200 megawatów przy prognozowanym średnim zapotrzebowaniu 22 500 megawatów. Ponadto w ocenie energetyków, wykorzystuje się u nas wiele wyeksploatowanych jednostek wytwórczych, które powinny być jak najszybciej zlikwidowane. Są to zawodne urządzenia o małej sprawności i bardzo szkodliwym oddziaływaniu na otoczenie.
Mając na względzie te fakty Gmina Zgorzelec przystąpiła do Stowarzyszenia Gmin Przyjaznych Energii Odnawialnej”. Teren gminy jest atrakcyjny pod względem wykorzystania energii wiatru. Widać to za Nysą, gdzie wiatraki są od kilku lat nieodłącznym elementem krajobrazu. W związku z tym wójt Kazimierz Janik odwiedził gminę Będzino (woj. zachodniopomorskie). Miał tam okazję przyjrzeć się funkcjonowaniu elektrowni wiatrowych.
Fot. WFP
Gospodarze przedstawili sposób działania tych urządzeń i inne aspekty związane z pracą tego typu elektrowni. Za wprowadzeniem wiatraków przemawia koronny argument - ekologia. Turbiny nie emitują zanieczyszczeń powietrza, wykorzystują niewyczerpalne źródło energii wiatru, są łatwe w instalacji. Są też i wady. Wiatr nie zawsze wieje, stąd trudno precyzyjnie przewidzieć wielkość produkowanej energii. Krajobraz z turbinami wiatrowymi takimi jak u naszych zachodnich sąsiadów, pojawi się niebawem u nas.
Fot. WFP