Bitwa o patent
Bodaj najsłynniejszą historią w walce o prawo do nazywania siebie wynalazcą, stoczono o telefon. Powszechnie wiadomym jest, że zrobił to Aleksander Graham Bell, jednak prawdziwa historia jest o wiele bardziej skomplikowana. W 1854 roku francuski wynalazca Charles Bourseul opublikował w paryskim czasopiśmie L’Illustration artykuł zatytułowany „Transmission électrique de la parole” („Elektryczna transmisja mowy”). Bourseul zawarł w nim pomysł na stworzenie telefonu, jednak go nie zbudował. Trzy lata później Włoch Antonio Santi Giuseppe Meucci skonstruował pierwszy prototyp współczesnego telefonu. Niestety, świat nie pamięta o nim jako o twórcy telefonu, bowiem... zabrakło mu pieniędzy. Meucci wynalazł telefon prawie 20 lat prze Bellem, opisał go w gazecie, jednak nie miał wystarczających funduszy, by opłacić całą procedurę patentową. W 1876 roku Elisha Gray i Alexander Bell wynaleźli, niezależnie od siebie, telefon. Gray'owi zabrakło tylko kilku godzin, właśnie o tyle w urzędzie patentowym szybszy był Bell i to on zebrał honory za wynalezienie telefonu.
Alternator – ilu ma ojców?
Również sprawa z alternatorem nie jest taka oczywista. Powszechnie uważa się, że jego wynalazcą jest Amerykanin serbskiego pochodzenia Nikola Tesla. A jaka jest prawda? Dziś niemal zapomniane jest nazwisko Michał Doliwo-Dobrowolski. A to właśnie on, iżynier polskiego pochodzenia, jest wynalazcą alternatora. W 1888 roku stworzył on prądnicę trójfazowego prądu zmiennego a rok później trójfazowy silnik indukcyjny z wirnikiem klatkowym. Niestety, urodzony w okolicach Sankt Petersburga Polak nie wpisał się w świadomość świata. Nikola Tesla, mimo że stworzył alternator Wrocław po Doliwo-Dobrowolskim, pierwszy go opatentował. Dzisiejsze samochody korzystają z alternatora, jaki ponad 120 lat temu wynalazł Tesla. Jednak nie był to jedyny wynalazca alternatora. W 1904 roku, sporo większy i wykorzystywany na innym polu alternator wynalazł Szwed Ernst Fredrik Werner Alexanderson. Alternator Alexanderssona to alternator wielkiej częstotliwości dużej mocy wykorzystywany do transmisji fal radiowych. Dzięki niemu dwa lata później udało się dokonać transmisji głosu i muzyki. Co prawda ten alternator nie miał wiele wspólnego z dziełem Tesli i Doliwo-Dobrowolskiego, jednak pokazuje, że w poszukiwaniu ojca sukcesu, można zajść bardzo daleko.
